Książka, o której dzisiaj piszę, to kontynuacja serii projektu wydawnictwa Widnokrąg „Bliskie dalekie sąsiedztwa”. To literatura dla dzieci, autorów estońskich oraz fińskich. Jako pierwsza w serii ukazała się książka Antiego Saara pt.: „Ja, Jonasz i cała reszta”.
„Pate pisze bloga” opowiada o chłopcu, który na zakończenie roku szkolnego dostaje zadanie na wakacje od nauczyciela – prowadzenie dziennika. Mama proponuje mu, aby opisywał w nim wakacje. Jako, że pisanie ręczne Pate wraz z przyjacielem uznają za przeżytek zakłada blog. Na początku pisze trochę niezdarnie, jednak z czasem zyskuje grono czytelników wśród kolegów i koleżanek ze szkoły, którzy mu dopingują i zachęcają do dalszego pisania. Przyjazd stryja Strusia, starego kawalera, bardzo pedantycznego, mierzącego czas gospodarzom podczas wszelakich czynności, który nie lubi dzieci, w tym i swego bratanka, z którym dzieli pokój, ubarwia i urozmaica wpisy Patego.
Postawa stryja zmienia się z czasem, gdy poznaje atrakcyjną nauczycielkę pływania. Wszystko jest odnotowywane przez Pate, a niezrozumienie przez niego metamorfozy Strusia prowadzi często do wielu śmiesznych nieporozumień. Książka pełna jest żartów słownych i gagów.
„Pate pisze bloga” to naprawdę przezabawna książka, która przypadnie do gustu wszystkim dzieciom. Niesamowite pomysły Patę rozśmieszą do łez, wywołają uśmiech na twarzach dorosłych. To spojrzenie na świat oczami dziecka, które nie wszystko rozumie, interpretuje na swój sposób sprawiając, że jest to zabawne.
Bardzo ważnym elementem książki są czarno – białe ilustracje, sprawiające, że czasem książkę czyta się jak komiks. To pozycja w sam raz na wakacje, nadająca się również dla dzieci uczących się czytać, gdyż jest napisana wyraźną czcionką z krótkimi rozdziałami i czasami komentarzami czytelników oraz nietypowo rozpisanymi dialogami.
Jeśli szukacie lekkiej, przyjemnej i zabawnej książki, nie tylko na gorące, wakacyjne dni, polecam tą lekturę. Na pewno podczas jej czytania nie stracicie bezproduktywnie czasu.
Pate pisze bloga
W kategorii