„Ewangelia według węgorza” to debiut książkowy dziennikarza Patrika Svenssona. Książka sprzedała się do ponad trzydziestu krajów i w 2019 roku zdobyła w Szwecji prestiżową nagrodę literacką Augustpriset w kategorii „Najlepsza szwedzka książka non-fiction”.

Recenzja książki od samej tłumaczki

Premiera książki Ewangelia według węgorzaTo niezwykła, filozoficzno-przyrodnicza, miejscami iście metafizyczna opowieść, którą autor nosił w sobie od lat. Od śmierci ojca, z którym w dzieciństwie łowił węgorze.

Wspomnienia przeplatają się w niej z faktami naukowymi na temat tej niezwykłej ryby. Ryby zagadki, ryby tajemnicy, bo frapowała świat nauki od czasów Arystotelesa, który być może jako pierwszy zastanawiał się nad sposobem jej rozmnażania i doszedł do niezwykłych, dziś wręcz komicznych wniosków. Nad węgorzem głowił się również Zygmunt Freud i było to jedno z jego pierwszych naukowych wyzwań. Całymi tygodniami ślęczał nad biurkiem w laboratorium w Trieście, bezowocnie poszukując… węgorzowych jąder.

Jednak węgorz nie był zagadką tylko dla przyrodników. Fascynowali się nim również literaci, choćby Günter Grass (Blaszany bębenek), Boris Vian (Piana dni) czy Graham Swift (Kraina wód). Wzmianek o węgorzu nie brakuje nawet w biblii. A tam, gdzie od pokoleń ludzie żyli z połowów tej ryby, zrodziła się kultura skoncentrowana wokół węgorza – tradycje, zwyczaje, rytuały, a nawet język.

Węgorz pojawił się na świecie na długo przed człowiekiem i przez setki lat pilnie strzegł tajemnicy swojego pochodzenia, sposobu rozmnażania i swoich wędrówek. Był nieuchwytny i być może dlatego stał się dla człowieka tak wielkim wyzwaniem. Jego zagadka wciąż nie została do końca wyjaśniona. Do dziś nikt nie widział w Morzu Sargassowym dorosłego węgorza, ryby tej nie da się również rozmnażać w niewoli. A ponieważ w wielu miejscach na świecie jest kulinarnym rarytasem, obecnie grozi jej całkowite wyginięcie.

„Ewangelia według węgorza” to opowieść o rybie, ale również – w jakimś sensie – o człowieku. O sensie życia, o przemijaniu. Jest pełna refleksji i wspomnień. Svensson oddaje w niej hołd swojemu ojcu. To lektura wymagająca chwili skupienia, lecz zarazem lekka. Niczym biblijna przypowieść – metaforyczna i miejscami poetycka. Daje do myślenia.

Recenzję napisała Ewa Wojciechowska – tłumaczka literatury szwedzkiej, w tym książki „Ewangellia według węgorza”. Ma na swoim koncie m.in. książki Arnego Dahla, Stefana Ahnhema oraz dziewięć powieści Henninga Mankella. I przez długie lata pracowniczka Instytutu Książki.

Autorem książki jest Patrik Svensson

Patrik Svensson, ur. w 1972 roku w Kvidinge, jest szwedzkim dziennikarzem i pisarzem. Pracuje w redakcjach kulturalnych Sydsvenskans i Helsingborgs Dagblad. Zadebiutował jako pisarz latem 2019 roku książką „Ewangelia według Węgorza” (Ålevangeliet), która jest częściowo książką non-fiction o węgorzu jako gatunku, a częściowo autobiograficzną opowieścią o autorze i jego ojcu. Prawa do opublikowania książki zostały zakupione w 2019 r. Do publikacji w 33 innych językach.
Patrik Svensson otrzymał Nagrodę Augusta za szwedzką książkę roku 2019.